Krykulec – tajemnicze Pustki Gdyni
Michał Miegoń
Muzeum Miasta Gdyni / Inne Szlaki
inneszlakigdynia@gmail.com
Jednym z ciekawszych miejsc na styku dzielnic Dąbrowy, Karwin oraz Wielkiego i Małego Kacka jest Krykulec. Spośród ulubionych miejsc spacerowiczów z Karwin, Wielkiego Kacka czy Dąbrowy można wymienić polanę o tej nazwie leżącą obok zbiornika retencyjnego na potoku Źródło Marii, i jest to pierwsze skojarzenie z Krykulcem. Jest to też idealne miejsce na zimową, rodzinną lub samotną wyprawę mniej znanymi szlakami. Jest to też punkt tajemniczy, o historii pokrytej kurzem zapomnienia, a jednak pamiętanej przez najstarszych mieszkańców okolic. Jakie są dzieje Krykulca i gdzie szukać ostatnich zabudowań leżących na tych terenach?
Historia Krykulca wiąże się z tzw. Pustkami – tak nazywano wybudowania (przysiółki) położone z dala od dużych skupisk ludzkich, wsi, osad czy też miast. Pojedyncze domostwa, porozrzucane w lesie były zamieszkiwane przez rolników (np. Pustki takie jak Niemotowo, Marszewo, Wielka Rola leżące obecnie w dzielnicy Chwarzno-Wiczlino) lub też osoby związane z gospodarką lasów (np. wybudowanie Bernadowo, dawniej Bernardowo). Takie Pustki znajdowały się też w obrębie współczesnej dzielnicy naszego miasta Dąbrowa. Samotne zabudowania znajdowały się w okolicach ul. Miętowej i ul. Wiczlińskiej. Domostwa znajdowały się pośród pól i łąk a pozostałością po nich jest stojący w centrum dzielnicy krzyż, postawiony przez rodzinę Rietz w 1913 roku. Na niektórych mapach w miejscu w okolicy ul. Anyżowej widać nazwę Krykulec II. Polana, w miejscu nowego zbiornika retencyjnego „Obwodnica”, w miejscu gdzie Potok Wiczliński łączy się z rzeczką Kaczą, również jest zaznaczana jako Krykulec. Ile jest zatem Krykulców i skąd takie odległości pomiędzy punktami?
Krykulec (czasem zapisywane jako Krykwałd) to spolszczona nazwa Krückwald Försterei czyli Leśniczówki Krykulec. Samo słowo die krücke w języku niemieckim oznacza kulę lub laskę do podpierania się. Może mieć to związane z ukształtowaniem terenu, gdzie rzeka Kacza zawija się na kształt laski. Wywodząc jednak genezę nazwy z Języka Kaszubskiego znaczenie jest inne – słowo krëkólc oznacza kpiarza albo echo leśne. Echo do dziś jest słyszalne, choć niestety słabo przez szum z obwodnicy, na terenie rozległej polany. Teren Krykulca (czy też Krykulców – wszystkich dawnych leśniczówek) przecina linia kolejowa – dawna magistrala węglowa, obecnie linia kolei Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. W skład leśnej osady wchodzi nieistniejąca już leśniczówka w bezpośrednim sąsiedztwie Trójmiejskiej Obwodnicy przy malowniczym stawie i zbiorniku retencyjnym, wspomniane zabudowania Krykulec II na końcu ul. Anyżowej, zabudowania kolejnej, wyburzonej w 2010 roku leśniczówki w pobliżu wspomnianego zbiornika retencyjnego na Źródle Marii (pozostała w tym miejscu piwniczka, gdzie nocują nietoperze), niektórzy włączają w teren pustek Krykulca budynek leśniczówki Zawada w okolicy ul. Olkuskiej na terenie leśnym. Sama nazwa Krykulec funkcjonuje od drugiej połowy XVIII / XIX wieku. Ciekawostką jest, że Krykulec posiada do dziś własny kod pocztowy – to 80-501.
Najważniejszą częścią Krykulca jest obszarn zbiornika retencyjnego „Obwodnica”. Mieścił się tam budynek leśniczówki, od drugiej połowy XIX wieku już murowany (wcześniej najpewniej drewniany) wybudowany przez Pruski Zarząd Lasów oraz kilka budynków gospodarcze (chlew, obora, stodoła, budynek mieszkalny) należące do niemca o nazwisku Stiller. Krykulec został zelektryfikowany latem 1925 roku razem z gminami i obszarami dworskimi: Osowa, Chwaszczono, Wielki Kack, Mały Kack, Redłowo i Witomino.
Te okolice były w okresie okupacji niemieckiej miejscem działalności Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski” i według opowieści najstarszych kaczan przy leśniczówce doszło do starcia między jej członkami a wojskiem niemieckim w okresie II wojny światowej. W miejscu tym przechodziły również linie polskich umocnień, gdzie we wrześniu 1939 toczyły się walki związane z obroną Gdyni przed niemiecką armią. Miasta bronił 22 Morski Pułk Strzelców płk. Józefa Szpunara oraz Batalion Obrony Narodowej Gdynia, polana Krykulec stanowiła stanowisko bojowe, zaś największe walki miały miejsce 8.09.1939 kiedy niemiecka artyleria skierowała tam ogień. Pamiątką po tym były liczne symboliczne groby nieznanego żołnierza. Do niedawna, na niewielkim wzgórze pomiędzy stawem a zbiornikiem retencyjnym można było napotkać punkt, w którym regularnie stawiano znicze. Niektórzy wiążą to właśnie z wojenną historią z września 1939, inni ze śmiercią kaszubskich partyzantów i spaleniem zabudowań przez Niemców w związku z działalnością „Gryfa Pomorskiego”. Tam też można odnaleźć fundamenty budynków, oraz fragmenty ściętej, stalowej wieży. Skąd wieża na tym terenie? W okresie powojennym funkcjonował tu poligon Ludowego Wojska Polskiego, gdzie prowadzono ćwiczenia związane z ruchem pojazdami wojskowymi. Egzaminowano tu żołnierzy, zaś teren polany obserwowano ze szczytu wieży, z której było widać tereny całego Krykulca jak i Chwarzna. Wieżyczka używana była także jako punkt świetlny, z którego regulowano ruch samochodowy na owym dookolnym poligonie kierowców wojskowych.
Pobliski staw, wykorzystywany przez mieszkańców Krykulca jako staw rybny, współcześnie zarasta, jednak wciąż robi wrażenie gęstą roślinnością przy jego brzegach oraz starym drzewostanem. Spośród leśniczych, którzy służyli na Krykulcu warto wymienić postać Antoniego Kruzy, dawnego leśniczego z Sulęczyna, który zastąpił tu leśniczego o nazwisku Matus, leśniczego Ewaldta oraz leśniczego Aniołkowskiego z Krykulca II (Gdynia Dąbrowa). Powstanie Krykulca II wiąże się z wspomnianym spaleniem budynków Krykulca, zabudowania te powstały w roku 1958. Impresja muzyczna na temat malowniczego, ale praktycznie nieistniejącego już pustkowia Krykulec pt. Krückwald pojawiła się na albumie muzycznym „Pùstczi” autora niniejszego artykułu i jest dostępna do wysłuchania m.in. na stronie www.michalmiegon.bandcamp.com